Znajduje się w samym centrum wsi, tuż poniżej kościoła. Utworzony na grubej ławicy piaskowca, w korycie potoku Kacwinianka, ma 7 m wysokości i 10 m szerokości. Przez ponad 200 lat (aż do lat 80-tych XX w.) przy wodospadzie funkcjonowały młyn i tartak, zasilane energia spadającej wody. Kres dalszemu jej wykorzystaniu przyniosła elektryfikacja urządzeń oraz powódź z 1995, która porwała koło młyńskie.
Ponadto warto obejrzeć:
- dwa inne (nieco niższe) wodospady potoku Kacwinianka: Pod Marsołkiem – na południowym krańcu wsi i - Pod Upłazem, tuż przed granicą państwa;
- kościół Wszystkich Świętych (XV w.), w szczególności dla XVII-wiecznego obrazu Wszystkich Świętych (w domyśle – Kościoła Walczącego), który jest apelem o zebranie wszystkich sił, dla odparcia grożących wówczas Kościołowi niebezpieczeństw: reformacji i nawałnicy tureckiej;
- spiskie sypańce – czyli spichlerze drewniane, o konstrukcji zrębowej, częściowo zagłębione w terenie a w części nadziemnej pokryte gliną, służące do przechowywania płodów rolnych przez zimę;
- przydrożne kaplice na terenie wsi (jest ich 7), a zwłaszcza kaplicę Chrystusa Króla (koło kościoła), wybudowaną na pamiątkę wizyty w Kacwinie córek marszałka Piłsudskiego (1936).